Rocznica

18 sierpnia minął rok od pamiętnej randki Poli i Iwo, która powołała na świat naszą wspaniałą 11, miot M. Cudowne spotkanie z Iwem i jego rodziną zapoczątkowało również przyjaźń pomiędzy nami, barbetowymi właścicielami. Postanowiliśmy więc spotkać się ponownie po roku, by uczcić rocznicę pamiętnych wydarzeń 🙂 Tym razem dołączyli do nas również Ania i Tomek z hodowli Wierciłapa (hodowcy Iwa) wraz z dzieciaczkami, więc było bardzo wesoło. Jeszcze raz dziękujemy Iwona i Paweł i do zobaczenia 🙂 Niewiarygodne wręcz, że to już rok! Czas tak szybko pędzi…

Mela, czyli najlepszy barbet w Lesznie

Nasz super M team, Mela (Beskidiana MIDNIGHT SKY) i Małgosia wspaniale zaprezentował się na Międzynarodowej wystawie Psów Rasowych Prestige w Lesznie 26.05.2019. Mela po raz kolejny otrzymała tytuł najlepszego szczenięcia w rasie i ocenę wybitnie obiecującą. Gratulujemy!!! Wielkie brawa również za perfekcyjną prezentację naszej małej barbetki.Takie właśnie piękne kwiatki dostała Polka z okazji pierwszego w życiu Dnia Matki 🙂 🙂 🙂 P.S. Ronja startuje w czerwcu, trzymajcie kciuki 😉

Mia na CACIB w Łodzi

12.05.2019 na Międzynarodowej Wystawie Psów Rasowych w Łodzi pierwsze kroki w ringu stawiał kolejny barbet z naszej hodowli, Mia (Morning Mist). Debiut bardzo udany, bo Mia uzyskała ocenę wybitnie obiecującą i tytuł najlepszego szczenięcia w rasie oraz bardzo ładny opis sędziego 😍 Nasza prawie 7 miesięczna barbetka na ringu czuła się jak ryba w wodzie i z pewnością jeszcze nieraz będzie okazja by gratulować jej sukcesów. Serdecznie gratulujemy i dziękujemy za wspaniałą prezentację naszej pociechy Pani Justyno 🙂 !!!

Barbety M skończyły pół roku

This gallery contains 16 photos.

Nasze M-ki mają już pół roku! Urosły, zmężniały i są coraz piękniejsze. Rodzice i dziadkowie, czyli my 😉 , są bardzo dumni z tej cudnej 11. Udały się dzieciaczki Poli i Iwkowi 😍 Jesteśmy zakochani po uszy 😍 100 LAT barbeciaki!!! Zapraszamy do galerii! Na zdjęciach Ronja (MAPLE ROSE), Ayra…

Czytaj dalej

Rośniemy

barbet Fado 6 miesięcy18.04.2019, czyli już za 2 dni, barbety z miotu „M” kończą pół roku. To niewiarygodne jak czas pędzi i jak one rosną! Uwielbiam śledzić ich przygody i obserwować jak się rozwijają. Pierwsze 6 miesięcy życia psa to etap ekspresowych wręcz zmian. Kilkudziesięcio dekagramowy noworodek staje się w tym czasie prawie 20 kilogramowym barbetowym nastolatkiem 🙂  Porównując zdjęcia można doskonale zobaczyć jak szybki to proces. Na zdjęciu barbet Fado (MAGIC FOREST) w wieku 2 dni, 6 tygodni i 6 miesięcy. No, jest WOW! Za kilka dni zdjęcia całej ekipy półroczniaków naszej Poli i Iwa 🙂

Barbetowy spacer

Wybraliśmy się na prawdziwie wiosenny barbetowy spacer w nasze ulubione rejony zapory w Wapienicy w towarzystwie 5 miesięcznego syna Poli i Iwo, Loco (Mr.Johnnie Walker). Loco jest już na prawdę dużym facetem, niezwykle grzecznym i doskonale zsocjalizowanym. Z wyglądu bardzo przypomina wujka Bruna. Uroczy młody barbet! Rosną nam barbetowe dzieciaki, rosną jak na drożdżach…

Meli debiut wystawowy

4 miesięczna Mela (Midnight Sky) jako pierwsza z miotu M pokazała się na wystawowych ringach. 10 marca, na Krajowej Wystawie Psów Ras Myśliwskich w Jeleniej Górze, została oceniona jako wybitnie obiecująca i uzyskała tytuł najlepszego szczenięcia w rasie w klasie młodszych szczeniąt. Jesteśmy z niej bardzo dumni. Właściciele ślicznej Meli mają w stosunku do niej wielkie plany…trzymamy więc kciuki za dalsze sukcesy 🙂 Sami zobaczcie jak wspaniale się prezentuje. Dochodzą nas słuchy, że kolejne barbety z miotu Meli również będzie można niedługo oglądać na wystawach w Polsce i Europie. Oj, będzie się działo!

Wizyta Tago

This gallery contains 3 photos.

” Mały Tago (Moon Stone), jedyny szczeniak z miotu M, który został w naszym mieście, pierwszy raz od czasu wyjazdu, wpadł do nas z wizytą. Spędziliśmy razem cały weekend, a barbetowym szaleństwom nie było końca. Mama Poli i wujek Bruno przyjęli małego gościa z machającymi ogonami, choć nie obyło się…

Czytaj dalej

Maluchy odjechały…

W minionym tygodniu ostatnie z małych barbetów wyjechały. Popłynęły łzy, bo bardzo pokochaliśmy te maluszki. W domu jest smutno, pusto i cicho…Już za nimi  tęsknimy, choć to dopiero kilka dni. Sznurówka (Elkie) wyjechała jako pierwsza i po 53 godzinach jazdy dotarła do swojego nowego domu w Szkocji. Podróż zniosła bardzo dobrze, choć to bardzo długo dla małego psiaka. Wrigley wraz ze swoją Amerykańską rodziną wyjechał następnego dnia, by zamieszkać niedaleko Frankfurtu. Fado został z nami najdłużej i od wczoraj jest już we własnym domu w Bydgoszczy. Powodzenia maluchy, kochamy Was!!!